Patronat
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Weeks, Brent - "Na krawędzi cienia" (wyd. 2024)
Ukazały się
Niven, Larry & Pournelle, Jerry - "Pyłek w Oku Boga"
Silverberg, Robert - "W dół do ziemi" (Wymiary)
Silverberg, Robert - "Księga czaszek" (Wymiary)
Kristoff, Jay - "Cesarstwo potępionych" (czarna)
Przechrzta, Adam - "Antykwariat pod salamandrą"
Revis, Beth - "Star Wars. Księżniczka i łajdak"
Scalzi, John - "Wojna starego człowieka" (Wymiary)
Zajas, Krzysztof - "Taniec piżmowych szczurów"
Linki
|
|
|
Wydawnictwo: MAG Cykl: Alex Stern Tytuł oryginału: Hell Bent Tłumaczenie: Małgorzata Szypuła Data wydania: Lipiec 2023 Wydanie: I ISBN: 978-83-67793-03-2 Liczba stron: 544 Cena: 65,00 zł Rok wydania oryginału: 2022 Tom cyklu: 2
|
„Wrota piekieł” to druga część (prawdopodobnie) trylogii o przygodach Alex, a raczej Galaxy Stern, dziewczyny obdarzonej mocami i walczącej z innymi, mrocznymi mocami i stworami na Uniwersytecie Yale.
Od wydania w Polsce pierwszej części pt. „Dziewiąty Dom” minęły trzy lata (cztery licząc od amerykańskiej premiery). Zatem był czas, żeby zapomnieć o fabule poprzedniej powieści. To o tyle istotne, że „Wrota piekieł” są bezpośrednią kontynuacją „Dziewiątego Domu”. Tam historia nie została zamknięta, doszło do pewnych wydarzeń, a Alex w tej części musi mierzyć się z ich konsekwencjami. Mianowicie szukać sposobu na wyciągnięcie Darlingtona, przyjaciela i mentora, z piekła. I do tego sprowadza się cała fabuła, czy jej motyw przewodni. Kiedy to zrozumiałem w trakcie lektury, początkowo uznałem za wadę, gdyż założyłem z góry, że misja po prostu zakończy się powodzeniem z racji oczywistej logiki tego typu fabuł. Czym tu się ekscytować w trakcie lektury? I nawet nie będzie spoilerem napisanie, że za mocno się w tym przewidywaniu nie pomyliłem. Oczekiwałem jednak, że autorka ubarwi historię, rozszerzając trochę opis świata. Uniwersytet Yale, na którym głównie rozgrywa się akcja „Wrót piekieł”, został przez Leigh Bardugo wzbogacony okultyzmem, czarną magią, mrocznymi rytuałami i tajemnicami. Jak w pierwszej części, głównie za sprawą działających na tej uczelni stowarzyszeń studenckich.
Mogę tylko powtórzyć to, co pisałem w recenzji „Dziewiątego Domu” – Alex Stern bliżej w tych powieściach do postaci Feliksa Castora z cyklu Mike’a Careya. Ona również walczy z demonami i czarną magią. Może nie na zlecenie, gdyż sama od początku jest w te zmagania uwikłana. I może nie według schematu, w którym jedna powieść to historia jednego zlecenia oplecionego kilkoma wątkami pobocznymi. Z czasem Mike Carey, a jeszcze bardziej Jim Butcher, swój świat rozszerzali, dopisując chwytliwy i niezły lore (ten zwrot jest trochę na wyrost). Tymczasem Leigh Bardugo nie idzie (jeszcze?) takim oczywistym tropem.
Fabuła jest głęboko zanurzona w wykreowanym świecie. Świadczy o tym obszerność powieści w zestawieniu ze wspomnianym zasadniczym wątkiem, który może wydawać się mało ambitny. Ponadto zwrócić uwagę należy na tempo powieści. To nie jest page turner, ale slow burner. Choć dzieje się dużo i akcja jest prowadzona chyba bez zbędnych dłużyzn, to jednak nie można tej powieści „oskarżyć” o powodowanie wypieków na twarzy w trakcie czytania. Bardziej niecierpliwych czytelników mogę jednak uspokoić: zakończenie jest tu bardziej zdecydowane niż w „Dziewiątym Domu” i obiecuje ciekawy ciąg dalszy.
Znowu nawiążę do początku: gdyby te powieści nie powstały w takich odstępach czasu i zostały wydane w odstępie nie większym niż rok; lub gdyby zostały wydane od razu jako całość (mimo że bardzo obszerna) – miałbym wobec nich cieplejszy stosunek. Choć od razu też napiszę, że i tak oceniam je wysoko. Twórczości Leigh Bardugo wcześniej nie znałem. Oglądałem tylko adaptację „Shadow & Bone”, która umiarkowanie mi się podobała. Zarówno „Dziewiąty Dom”, jak i „Wrota piekieł” to coś z zupełnie innej beczki. Zarówno jeśli chodzi o gatunek, jak i wszystko inne. Jest mrocznie i brutalnie, bez zbędnej czułostkowości i wiejących tandetą wątków fantasy romansu. Autorka stawia na nastrój, a magię i okultyzm stara się równoważyć wiarygodnymi realiami i researchem (którym czytelników nie przytłacza).
Wygląda więc na to, że celowo chciała odciąć się od dotychczasowej twórczości i pokazać się z innej strony. Za taką wszechstronność i podjęcie ryzyka należy ją pochwalić. Chyba niewielu jest tego typu autorów. Jeśli chodzi o mnie, to ryzyko się opłaciło. Powieść czytałem z zainteresowaniem, nawet mimo tego, że początkowo przeszkadzał mi mało ambitny cel Alex Stern, z przewidywalnym finałem. Co było o tyle dziwne, że przecież wyciągnięcie kogoś z piekła trudno uznać za proste. Zwłaszcza że – idąc tropem tej powieści, oczywiście – wymaga to bardzo solidnych przygotowań, szukania sposobów, badania ksiąg, zbierania środków, zabezpieczania tyłów, pozyskiwania sojuszników i wsparcia. Na tym głównie koncentrują się działania Alex. Ostatecznie uznałem, że „winę” za takie moje postrzeganie fabuły ponosi „skażenie” przygodami Johna Constantine’a z serii powieści graficznych ukazujących się w Polsce na przestrzeni ostatnich kilku lat. I być może przy okazji lektury trzeciej części przygód Alex Stern porównania do serii „Hellblazer” mogą okazać się bardziej trafne. Byle nie trzeba było czekać na kolejny tom serii następnych trzech lat.
Autor: Roman Ochocki
Dodano: 2024-01-19 09:34:42
-Jeszcze nie ma komentarzy-
|
|
|
Artykuły
Plaża skamielin
Zimny odczyt
Wywiad z Anthonym Ryanem
Pasje mojej miłości
Ekshumacja aniołka
Recenzje
Lee, Fonda - "Dziedzictwo jadeitu"
Fonstad, Karen Wynn - "Atlas śródziemia"
Fosse, Jon - "Białość"
Hoyle, Fred - "Czarna chmura"
Simmons, Dan - "Modlitwy do rozbitych kamieni. Czas wszystek, światy wszystkie. Miłość i śmierć"
Brzezińska, Anna - "Mgła"
Kay, Guy Gavriel - "Dawno temu blask"
Lindgren, Torgny - "Legendy"
Fragmenty
Grimwood, Ken - "Powtórka"
Lewandowski, Maciej - "Grzechòt"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga druga"
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #2
Sherriff, Robert Cedric - "Rękopis Hopkinsa"
Howard, Robert E. - "Conan. Księga pierwsza"
Howey, Hugh - "Silos" (wyd. 2024)
Wagner, Karl Edward - "Kane. Bogowie w mroku" #1
|